Trzeci list otrzymuje Kościół w Pergamonie. Ten Kościół, czyli tamtejsi chrześcijanie, wiernie trwali w wyznawanej wierze pomimo wszechogarniającego ich pogaństwa.
Jednak i oni zostają wezwani do nawrócenia (zmiany myślenia), bo niestety niektórzy z nich dali się zwieść i zwrócili się od Boga do bożków i od świętości życia do rozpusty.
Mimo to możliwość zwycięstwa nadal jest im głoszona. Tym razem Słowo zapowiada, że zwycięzcy da manny ukrytej. Myśl od razu kieruje się ku pustyni po której szli Izraelici do Ziemi Obiecanej i gdzie karmił ich Bóg manną z nieba. Jednak dopiero Jezus zapowiedział dar prawdziwej manny z nieba. Chlebem, który On dał jest ostatecznie Jego ciało za życie świata. Ten kto przez wiarę zwycięża będzie realnie spożywał to, co ukryte i to czego inni nie widzą. Będzie karmił się Życiem, bo Pokarm ten daje mu życie wieczne.
Jezus zapowiada dla zwycięzcy jeszcze jeden dar. Jest nim biały kamyk a na kamyku wypisane imię nowe, którego nikt nie zna oprócz tego, kto je otrzymuje. Cóż to za kamyk? W starożytności taki kamyk pełnił funkcję biletu wstępu do różnych miejsc, na różne wydarzenia. Imię wypisane na nim mówi więc o tym kto otrzymał to zaproszenie. Jest to zaproszenie imienne. Te nowe imię jest także – w biblijnym rozumieniu imienia – nowym sposobem, jakością, formą życia. Jest nowym życiem. Oznacza to, że Bóg zaprasza indywidualnie – po imieniu! – do swojego domu, swojego Królestwa wszystkich swoich synów i córki, którzy wytrwają w Jego miłości do końca.