Aby dowiedzieć się więcej, w tym, jak zarządzać ciasteczkami, zajrzyj tutaj: Polityka prywatności
Najnowsze
Zobacz wszystko
07.06.25 – Dzień skupienia
Czerwcowy dzień skupienia poprowadził nasz wieloletni wykładowca muzyki kościelnej – o. Radosław Tomczak. Mimo, że konferencje były mówione, a nie śpiewane, to śmiało możemy stwierdzić, że o. Radosław „śpiewająco” głosił …
Nasza działalność
View AllMyśli św. Franciszka
Jesteśmy tylko tym, czym jesteśmy w oczach Bożych i niczym więcej.
Kto zazdrości bratu swemu tego, co Pan mówi i czyni za jego pośrednictwem, grzeszy świętokradztwem, ponieważ zazdrości samemu Najwyższemu, który w nim działa.
Ci, którzy otrzymują władzę, na tyle mogą się nią szczycić, na ile szczyciliby się, gdyby im zostało powierzone zadanie obmywania nóg braciom.
Nawet gdybyś był najpiękniejszy ze wszystkich, gdybyś czynił znaki, jak wyrzucanie złych duchów, wszystkie te rzeczy są dla ciebie przeszkodą i nie możesz czuć się z nich dumny, bo nie są twoją własnością.
Powinniśmy się wstydzić my słudzy Boży. Święci dokonali takich wielkich rzeczy w cierpieniu i tułaczce, a my chcemy otrzymać cześć i chwałę tylko o nich opowiadając.
Pan mi powiedział i obdarza mnie tak wielką wiarą w kapłanów, którzy żyją zgodnie z nauczaniem Kościoła Rzymskiego, że ze względu na ich kapłaństwo, nawet gdyby mnie prześladowali, chcę się do nich zwracać.
Wszystkie stworzenia, które są pod niebem, każde zgodnie ze swą własną naturą, służą, znają i są posłuszne swemu Stwórcy lepiej niż ty.
Pan mi objawił, byśmy się witali tym pozdrowieniem: Niech Pan obdarzy cię pokojem!
Nawet gdybyś był najpiękniejszy ze wszystkich, gdybyś czynił znaki, jak wyrzucanie złych duchów, wszystkie te rzeczy są dla ciebie przeszkodą i nie możesz czuć się z nich dumny, bo nie są twoją własnością.
Napominam braci, by ich kazania były krótkie, ponieważ Pan nasz na ziemi mówił krótko.
O jakże chwalebnym, świętym i wielkim jest mieć w niebie Ojca.
Niech każdy brat z ufnością mówi bratu o swoich potrzebach, bo jeśli matka kocha i karmi swego syna cielesnego, to o ileż bardziej trzeba kochać i karmić własnego brata duchowego.
Grzeszy człowiek, który chce otrzymać od swego bliźniego więcej, niż jest gotów dać sam z siebie Bogu.