29 czerwca wyjechałem na praktyki do klasztoru w Gdyni. Tam dowiedziałem się, że jest potrzeba zastąpienia naszego asystenta ds. powołań w poprowadzeniu rekolekcji powołaniowych. W taki sposób już 3 lipca (po 14-godzinnej podróży pociągiem) byłem wraz z pięcioma młodymi chłopakami w Zakopanem, żeby spędzić czas na zdobywaniu niektórych szczytów (tych górskich, ale tez i duchowych).
Przy okazji mieliśmy czas na wspólne rozmowy, na konferencje pomagające w odkrywaniu powołania, na odpoczynek oczywiście i na modlitwę. Każdego dnia uczestniczyliśmy w Eucharystii, każdego też dnia (bez jednego) mieliśmy kilkunastominutową adorację Najświętszego Sakramentu, żeby w tym czasie pytać Pana Jezusa o Jego plany na nasze życie (ja także pytałem o to, do czego Pan mnie zaprasza po diakonacie).
Obszerniejsza relacja znajduje się na stronie www.powolanie.com.pl
O. dk. Bartłomiej M. Ewertowski