Jezus w Betanii jest wśród swoich przyjaciół. Maria bierze flakonik drogocennego olejku i namaszcza swojego Umiłowanego – Chrystusa. Ona była gotowa ofiarować to, co najcenniejsze dla Tego, który dla niej był bezcenny. Dla niej nic nie miało takiej wartości jak Jezus, Bóg Wcielony.
W Pieśni nad Pieśniami jest napisane ,,Olejek rozlany imię twe” (PnP 1, 3). Olejek rozlany. Nie zamknięty we flakonie, dany tylko do podziwiania z daleka, niedostępny, ale rozlany. Jego woń jest dostępna dla wszystkich, którzy się zbliżają. Jest to Jego Imię – Jezus. Flakon został rozlany w Męce Pana. Jego ciało zostało zbite na śmierć, rozbite, aby woń Jego Imienia została rozlana. Krew i woda z Jego boku, Jego miłosierdzie.
W drugi dzień stworzenia świata Bóg oddzielił niebo od ziemi. Dokonało się oddzielenie. To samo dokonuje się właśnie w Betanii. Maria była gotowa oddać dla Jezusa wszystko, całą ziemię. Judasz przeciwnie. Dla niego Jezus nie był wart więcej niż ten olejek. Okazało się to jeszcze bardziej, gdy wybrał srebrniki zamiast Boga. Ten sam wybór, to samo oddzielenie między niebem i ziemią dokonuję się w ludziach każdego dnia. Dziś warto zadać sobie pytanie co jest dla mnie wartością najwyższą? Kto jest dla mnie najważniejszy? Czy Bóg jest ważny w moim życiu?
,,I tak upłynął wieczór i poranek – dzień drugi.”