Ostatni dzień października był dniem skupienia i modlitwy. Przez zewnętrzne milczenie pragnęliśmy usłyszeć Boga mówiącego w ciszy serca, Boga, przychodzącego „w lekkim powiewie łagodnego wiatru”. Towarzyszył nam o. Juliusz Pyrek – brat kapucyn z Zakroczymia.
W przeszłości piastował funkcje ojca duchownego w franciszkańskim seminarium, studiował w Rzymie, a tego dnia dzielił się z nami doświadczeniem Boga. Przypomniał nam o osobie naszego świętego Zakonodawcy, który winien być dla nas wzorem i przykładem. Za czas nam poświęcony i słowo do nas skierowane niech Pan Ci wynagrodzi, bracie Juliuszu.